Leki onkologiczne – polski kandydat z pozytywnymi wynikami badań

Badania przeprowadzane przez amerykański ośrodek Certis Oncology Solutions Inc. potwierdzają, że polski kandydat na lek onkologiczny – POLEPI – może być skuteczniejszy w leczeniu raka jajnika niż chlorowodorek epirubicyny. To kolejne takie pozytywne wyniki w tym roku. W marcu podobne wnioski pojawiły się w badaniach innego amerykańskiego ośrodka, Champions Oncology Inc. 

Leki onkologiczne nowej generacji

Badania CERTIS są kolejnym krokiem do tego, by POLEPI mogło zostać wdrożone do powszechnego leczenia. Byłoby to sporym przełomem w dotychczasowej praktyce onkologicznej, która dąży do tego, by znaleźć alternatywne i bezpieczniejsze sposoby terapii ograniczające skutki niepożądane. 

Dzisiejsze leki w chemioterapii oddziałują również na zdrowe komórki. Tymczasem POLEPI jest technologią, która umożliwia dostarczenie substancji czynnej bezpośrednio do komórek nowotworowych, zmniejszając szkodliwy wpływ na cały organizm. Poprawia się przy tym efektywność samego leczenia.

Jak wyjaśnia prof. Tomasz Ciach, Członek Zarządu grupy spółek biotechnologicznych NanoGroup S.A. i ekspert z dziedziny nanotechnologii: Mamy już kolejne wskazanie na to, że POLEPI ma potencjał do bardziej efektywnego hamowania wzrostu nowotworów. Jak wynika z badania CERTIS, POLEPI lepiej i dłużej gromadzi się w guzie niż chlorowodorek epirubicyny.

Specjalista NanoGroup o leczeniu onkologicznym
Tomasz Ciach, NanoGroup S.A.

Badania CERTIS – przełom w leczeniu

Celem badań CERTIS było określenie biodystrybucji chlorowodorku epirubicyny i POLEPI w ortotopowym modelu CRT_OV_00367 ludzkiego raka jajnika (guz i jajnik) oraz w innych organach i różnych punktach czasowych. Poza tym stwierdzono, że POLEPI w większym natężeniu akumuluje się w guzie oraz pozostaje w nim dłużej niż chlorowodorek epirubicyny. Co więcej, w większej ilości i na dłuższy czas gromadzi się w wielu narządach (serce, nerki, wątroba oraz mózg).

– Dotychczasowe wyniki potwierdzają nasze własne obserwacje, że POLEPI, a szerzej patrząc – enkapsulacja w nanocząstkach polisacharydowych – ma duży potencjał przeciwnowotworowy. Co więcej, na podstawie badań wiemy również, że zastosowana przez nas technologia dostarczania czystych nanocząstek polisacharydowych nie wykazała toksyczności, co otwiera możliwość ich zastosowania również w innych wskazaniach medycznych niż rak jajnika. Np. przenikanie nanocząstek do mózgu daje nadzieję na leczenie nowotworów tego organu przy wykorzystaniu opracowanej przez nas technologii – podsumowuje Tomasz Ciach.