Znane powiedzenie mówi, że prawdziwa kobieta kończy się na 50 kg, a mężczyzna zaczyna od 180 cm. O tym, że body shaming dotyka kobiety, większość z nas już wie, ale okazuje się, że z problemem tym zmagają się również mężczyźni. Ci niscy szczególnie narażeni są na dyskryminację ze względu na wzrost. Współczesna medycyna znalazła jednak na to sposób – wydłużanie nóg.
Niski wzrost mężczyzny a odbiór otoczenia
Powszechnie utarło się, że mężczyzna, który liczy mniej niż 170 cm wzrostu, uważany jest za niskiego. Według badania naukowców z Imperial College London z 2014 roku średni wzrost panów w Polsce wynosi 177,3 cm.
Już w 1971 r. Saul Feldman w swojej pracy na temat heightismu, czyli dyskryminacji ze względu na wzrost, zauważył, że jednym z problemów, z jakim borykają się niscy mężczyźni, są zarobki. Ponieważ na każdy dodatkowy centymetr przypadał wówczas wzrost płac o 1,8%. Z kolei 20 lat temu brytyjski tygodnik The Economist podał, że 90% szefów ma ponadprzeciętny wzrost.
Wzrost staje się również dla niskich mężczyzn przeszkodą w relacjach z kobietami, ponieważ część z nich nadal nie widzi u swojego boku niższego partnera.
Operacja wydłużania nóg
Tymczasem dodanie sobie kilku centymetrów bez utraty proporcji ciała jest znacznie prostsze niż mogłoby się wydawać. Do osiągnięcia tego celu wcale nie jest potrzebna zaawansowana operacja wydłużania nóg, która może nieść spory dyskomfort. W odpowiedzi na oczekiwania pacjentów w instytucie Paley Europe wykorzystuje się magnetyczne gwoździe Precice.
Za ich pomocą możliwe jest uzyskanie nawet 13 dodatkowych centymetrów. Wybór kości do wydłużenia zależy od ich długości, tak aby zachować odpowiednie proporcje kończyn. W przypadku kości udowych w ciągu 3 miesięcy można zyskać maksymalnie 8 cm, a na kościach piszczelowych 5 cm. Powyższa metoda jest najmniej inwazyjna i zapewnia najszybszy powrót do normalnego funkcjonowania.
Jak wygląda operacja wydłużenia nóg w praktyce?
Wydłużanie nóg metodą Precice oznacza kilka niewielkich nacięć, aby lekarz mógł wykonać kontrolowane złamanie kości, dzięki czemu wprowadza teleskopowy gwóźdź śródszpikowy do kanału szpikowego kości.
Gwóźdź wyposażony jest w specjalną przekładnię z elektromagnetycznym silnikiem, która jest aktywowana przez zewnętrzny sterownik ERC z obracającym magnesem. Sterownik przykłada się w wyznaczone miejsce, co powoduje powolne rozsuwanie mechanizmu gwoździa i wydłużenie kości. W efekcie pacjent nie odczuwa nawet, że kość rośnie i nie musi rezygnować z codziennych aktywności.
Ile kosztuje wydłużanie nóg?
Wydłużanie kości gwoździem śródszpikowym, niestety, wiąże się ze sporym kosztem, ale rekompensuje to szybka rekonwalescencja. Ceny zaczynają się od ok. 100 tys. złotych za wszczepienie jednego gwoździa Precice, a pacjent niemal od razu może wrócić do swoich obowiązków.
Wydłużanie kości gwoździem śródszpikowym
Obowiązujące kanony piękna stygmatyzują osoby z niskim wzrostem, szczególnie mężczyzn, a także chorujących na niskorosłość. Współczesna medycyna pozwala zdobyć kilka dodatkowych centymetrów. Warto jednak korzystać z usług sprawdzonych klinik. Mimo że zabieg wydłużania nóg polem magnetycznym jest bezpieczny i prawie niewidoczny, to wciąż pozostaje interwencją chirurgiczną. Sprawdź również, co wspomaga wzrost dziecka.