Nowe technologie w terapii arytmii – codzienna praktyka kliniczna i trendy A.D. 2019

Elektrofizjologia to nie Gwiezdne Wojny

Inteligentne systemy obrazowania, precyzyjne mapowanie wewnątrzsercowe, nowe technologie
w terapii zaburzeń rytmu oraz trendy w elektrofizjologii i elektroterapii były tematami przewodnimi sesji poświęconych problematyce arytmii, odbywających się w ramach I Konferencji „Nowe Technologie w Schorzeniach Sercowo-Naczyniowych”. 19 kwietnia w Katowicach o dostępnych narzędziach i prognozach rozwoju elektrofizjologii i elektroterapii dyskutowali kardiolodzy elektrofizjolodzy z całej Polski, eksperci Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Terapia zaburzeń rytmu – co nowego?

Według ekspertów Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego zaburzenia rytmu serca występują w polskim społeczeństwie coraz powszechniej. Jedną z głównych przyczyn jest to, że w Polsce jest coraz więcej osób w starszym wieku, a częstą i groźną arytmią, typową dla wieku podeszłego, jest migotanie przedsionków – jedna z głównych przyczyn udaru niedokrwiennego mózgu. Jak wskazują eksperci, problem jest poważny, a terapia zaburzeń rytmu jest często połączona z terapią innych schorzeń towarzyszących – pacjenta leczy się kompleksowo, stosowane metody dobiera indywidualnie, oceniając wszystkie wskazania i przeciwwskazania do zastosowania danej terapii.

W leczeniu różnego rodzaju zaburzeń rytmu serca stosuje się całą gamę nowoczesnych metod – farmakologicznych i zabiegowych, które są ukierunkowane na zmniejszenie ryzyka występowania groźnych arytmii – mówi prof. Oskar Kowalski, Kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Elektrostymulacji Serca w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, ustępujący przewodniczący Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. – Celem terapii arytmii, często towarzyszących innym schorzeniom układu sercowo-naczyniowego, jest poprawa rokowania i jakości życia pacjenta. Metody stosowane w diagnostyce i terapii zaburzeń rytmu są coraz bardziej przyjazne pacjentowi – leki dobrane coraz bardziej precyzyjnie, badania i zabiegi – zwłaszcza ablacje przeznaczyniowe – trwają krócej; można je przeprowadzić z coraz większą precyzją, co pozwala na zwiększenie skuteczności terapii, a jednocześnie zmniejszenie ryzyka powikłań. Urządzenia wszczepiane w celu ochrony przed zaburzeniami rytmu serca są coraz mniejsze i doskonalsze – tłumaczy prof. O. Kowalski.

Urządzenia wszczepialne – u progu rewolucji

Metodami, stosowanymi w terapii zaburzeń rytmu, które w ostatnim czasie rozwijają się najbardziej, są ablacja przeznaczyniowa i implantowalne urządzenia do elektroterapii serca. Kardiologiczne układy wszczepialne (stymulatory, kardiowertery-defibrylatory oraz urządzenia do terapii resynchronizującej, czy podskórne układy defibrylujące) są coraz mniejsze, a ich implantacja – coraz mniej inwazyjna.

Tendencja, jaką można obserwować w zakresie rozwoju kardiologicznych urządzeń wszczepialnych, stosowanych w terapii arytmii, to postępująca miniaturyzacja i dążenie do naśladowania naturalnej, fizjologicznej pracy serca. Także implantacja kardiologicznych urządzeń wszczepialnych przebiega w sposób coraz mniej inwazyjny. W konstrukcji urządzeń dąży się do całkowitego wyeliminowania stosowania elektrod wewnątrzsercowych. Elektrody te są bowiem jednymi z głównych przyczyn powikłań zabiegów elektroterapii. Dlatego tak wielkie znaczenie ma wprowadzanie najnowszych technologii, pozwalających na  ograniczenie ryzyka związanego z tymi zabiegami – mówi prof. O. Kowalski. 

Obrazowanie 3D – czas na przyspieszenie

Ważnym elementem, stosowanym w diagnostyce i terapii zaburzeń rytmu są nowoczesne systemy obrazujące przestrzennie serce z nałożonymi mapami jego czynności elektrycznej i mechanicznej.

Systemy obrazujące czynność elektryczną i anatomię jam serca w 3D są wykorzystywane przede wszystkim w zabiegach ablacji. Rosnący stopień skomplikowania podłoża arytmii wymaga analizy coraz większej liczby informacji i coraz dokładniejszych pomiarów sygnałów wewnątrzsercowych – mówi dr Artur Fuglewicz, kierownik Pracowni Elektrofizjologii w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.

Współczesne systemy elektroanatomiczne, dzięki stale rosnącej zdolności obliczeniowej i coraz lepszemu oprogramowaniu komputerów  pozwalają w szybki, skuteczny i coraz bliższy rzeczywistości  sposób zobrazować serce pacjenta opanowane arytmią. Kolorowe obrazy, uzyskane z połączenia pomiarów zjawisk fizycznych i grafiki komputerowej dostarczają lekarzom wielu istotnych z punku widzenia elektrofizjologii informacji i danych.

W trakcie zabiegów ablacji w czasie rzeczywistym system elektroanatomiczny rejestruje dokładne informacje o rozchodzeniu się fal pobudzenia, lokalizacji blizn, o położeniu i sile nacisku wprowadzonego cewnika, co znacząco poprawia precyzję i zwiększa tempo wykonania zabiegu.
Tendencją, którą obserwuje się w rozwoju systemów elektroanatomiczych nowej generacji jest coraz szybsze przetwarzanie i zbieranie informacji – tysiące informacji przetwarzanych jest dosłownie w sekundy, dzięki temu mapy elektroanatomiczne serca są coraz bardziej dokładne, a zabiegi ablacji – skuteczne. Pacjenci mogą cieszyć się lepszym samopoczuciem i żyć dłużej – mówi dr A. Fuglewicz.

Sztuczna inteligencja i single-shot devices

Obecnie trwają prace nad tworzeniem systemów mapowania trójwymiarowego, które, używane do budowania mapy trójwymiarowej ablowanej struktury (przedsionka lub komory serca), równocześnie weryfikują adekwatność aplikacji prądu i informują o tym lekarza przeprowadzającego zabieg. Innymi słowy, system sam ocenia, czy elektroda użyta do aplikacji prądu była wystarczająco stabilna w docelowym miejscu, które chcemy ablować, czy czas takiej aplikacji był odpowiednio długi i czy nacisk elektrody był wystarczający, aby uzyskać wystarczające uszkodzenie tkanki, czyli pożądany efekt zabiegu ablacji – mówi prof. Radosław Lenarczyk z Kliniki Kardiologii Śląskiego Centrum Chorób Serca
w Zabrzu.

Taki system mówi nam następnie – „musisz powtórzyć aplikację w tym miejscu – poprzednia nie będzie skuteczna”. Co więcej, algorytmy implementowane w oprogramowaniu takich systemów zaczynają wykazywać pewne cechy typowe dla „sztucznej inteligencji” – mogą w pewnym stopniu uczyć się i dostosowywać do operatora. Taki system informacji zwrotnych, otrzymywany od urządzenia używanego do zabiegu, według wyników wstępnych badań, zwiększa istotnie skuteczność zabiegów ablacji. Duże nadzieje wiązane są również z nowymi generacjami tzw. single-shot devices. Są to rodzaje elektrod lub balonów do ablacji, które pozwalają uzyskać skuteczną modyfikację tkanki już po 1-, 2-krotnej aplikacji, bez konieczności praco- i czasochłonnego wykonywania wielu punktowych aplikacji. Ich użycie przyspiesza zabieg i redukuje narażenie pacjenta oraz personelu na promienie rentgenowskie. Obecnie trwają badania, których celem będzie określenie bezpieczeństwa i skuteczności zabiegów wykonywanych takimi systemami – dodaje prof. R. Lenarczyk.

Nowe technologie i innowacje w zakresie metod i urządzeń stosowanych w terapii arytmii są ważnym i potrzebnym elementem procesu leczenia – mówi prof. Maciej Sterliński, kierownik Pracowni Elektrofizjologii Kliniki Zaburzeń Rytmu Serca Instytutu Kardiologii w Warszawie, przewodniczący Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. – Cytując tytuł panelu, można powiedzieć, że elektrofizjologia to wprawdzie nie gwiezdne wojny, ale stosowane przez nas w praktyce klinicznej rozwiązania, mające wiele wspólnego z technologiami, które pozwoliły zdobyć kosmos. Odpowiednio implementowane, pozwalają na sukcesywną poprawę rokowania, efektów leczenia i jakości życia tysięcy naszych pacjentów – dodaje prof. M. Sterliński.