Do fryzjera lub kosmetyczki, chętniej umawiamy się w poniedziałek niż w sobotę i to w porze lunchu. Salony piękności z roku na rok odwiedza coraz więcej mężczyzn, jednak to kobiety zostawiają tam dwa razy więcej pieniędzy. Szczególnie w grudniu. Oto jak Polacy dbali o urodę w zeszłym roku.
Kiedy do fryzjera
Inwestycja w wygląd
Obserwujemy różnicę w wysokości wydatków w podziale na płeć. W trakcie pojedynczej wizyty w salonie hair & beauty kobiety wydają średnio 148 złotych. Mężczyźni prawie o połowę mniej! Te różnice są jeszcze większe, kiedy pod lupę weźmiemy osobno salony kosmetyczne i fryzjerskie. W tych drugich kobiety wydają średnio ponad 3 razy więcej niż mężczyźni (136 vs. 40 złotych).
– MÓWI SEBASTIAN MAŚKA, CEO VERSUM.
Jednak Panowie coraz bardziej dbają o wygląd. W 2017 roku z usług salonów piękności skorzystało niemal 2 razy więcej mężczyzn niż w 2010. Jak wynika z danych, ta liczba stale rośnie. Dzisiaj co piąty klient salonu to właśnie mężczyzna a wśród 10 najczęściej rezerwowanych wizyt w minionym roku, strzyżenie męskie stanowiło aż 37%.
– DODAJE.
Z wizytą w salonie piękności
Internetowi fryzjerzy
Jednym z trendów w branży beauty jest przeniesienie procesów obsługi do internetu i urządzeń mobilnych. Obserwujemy wyraźny wzrost zainteresowania funkcją rezerwacji wizyt online. W 2017 roku wybrało ją 10,81% naszych klientów. To prawie 5 razy więcej niż w 2012 roku! Jednocześnie ponad 88% salonów, które zdecydowały się przenieść terminarz do komputera, przypomina swoim klientom o wizytach, wysyłając automatyczne powiadomienia SMS.
– PODSUMOWUJE SEBASTIAN MAŚKA.