Astma ciężka jest rozpoznawana w przypadku, gdy pomimo intensywnego leczenia nie udaje się uzyskać kontroli choroby. Dotyczy to od 5 do 10 proc. całej populacji chorych na astmę. Częste zaostrzenia powodują ogromne trudności w codziennym funkcjonowaniu i mogą doprowadzić do śmierci chorego. Średnia liczba zgonów z powodu astmy w Polsce wynosi około 500 rocznie. Aż 38 proc. z nich dotyczy chorych w wieku produkcyjnym[1].
Zachorowalność rośnie z roku na rok
Astma oskrzelowa to jedna z najczęstszych chorób przewlekłych układu oddechowego. Według szacunków WHO, na astmę cierpi obecnie aż 235 milionów ludzi na całym świecie i liczba ta będzie znacząco wzrastać w najbliższych latach. W Polsce problem astmy dotyczy 4 milionów ludzi,
a zaledwie u około 30 proc. pacjentów choroba jest prawidłowo zdiagnozowana i leczona[2].
Każdy atak astmy stanowi zagrożenie życia
Wśród osób chorujących na astmę są pacjenci, u których astma przybiera postać ciężką, czyli oporną na leczenie. Chory przyjmuje wówczas coraz więcej leków z coraz większą częstotliwością, ale żadna modyfikacja terapii nie przynosi efektu w postaci odczuwalnego złagodzenia objawów i właściwej kontroli choroby. Rytm każdego dnia wyznaczają kolejne nieprzewidziane i stanowiące zagrożenie dla życia ataki. Poczucie ciągłego strachu, jakie towarzyszy osobom chorym na astmę ciężką, praktycznie wyklucza je ze społeczeństwa, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie. Dlatego chorzy z ciężką postacią astmy mogą cierpieć także na zaburzenia lękowe lub depresję[3].
– Astma ciężka charakteryzuje się nasilonymi objawami, częstymi zaostrzeniami i zaburzoną czynnością płuc. Osoby, które mają częste zaostrzenia wymagające intensywnego leczenia, używają wszystkich dostępnych leków wziewnych (w najwyższych dopuszczalnych dawkach), często wspierając się doustnymi sterydami, a pomimo tego choroba nadal dokucza. Duszności w czasie dnia i nocy, częste hospitalizacje, działania niepożądane doustnych sterydów to codzienność chorych z ciężką astmą. Jest to choroba bardzo niebezpieczna, mogąca prowadzić do zgonu chorego, znacznie pogarszająca jakość życia i generująca olbrzymie koszty dla systemu opieki medycznej, spowodowane głównie koniecznością hospitalizacji – mówi dr n. med. Piotr Dąbrowiecki, przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP.
Czy astma ciężka da się wyleczyć?
Astma ciężka wymaga leczenia wysokimi dawkami wziewnych steroidów i dodatkowo innym lekiem kontrolującym i/lub systemowymi kortykosteroidami, aby zapobiegać jej przejściu w postać niekontrolowaną lub taką, która pomimo wdrożonego leczenia nadal pozostaje niekontrolowana[4]. Leki te mają jednak istotne działania niepożądane, dlatego powinny być przyjmowane jak najkrócej. Alternatywą są terapie biologiczne stosowane w Polsce w ramach programów lekowych finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Takie leczenie jest obecnie możliwe w 43 ośrodkach w Polsce.
– Od kilku lat mamy dostęp do tzw. leków biologicznych. Stosując leczenie biologiczne możemy zmniejszyć ilość doustnych sterydów oraz leków przewlekłych. Dzięki takiemu leczeniu chorzy wracają do pracy lub szkoły, mogą normalnie żyć. Paradoksalnie mimo dużych kosztów samego leczenia, terapia astmy ciężkiej lekami biologicznymi jest tańsza w stosunku do leczenia astmy ciężkiej w oparciu o standardowe leczenie. Terapie biologiczne są dostępne w ramach programów lekowych i aby je otrzymać należy spełnić wymagane przez NFZ kryteria. Obecnie w Polsce leczenie biologiczne otrzymuje ok. tysiąca osób, pozostali czekają na swoja szansę, odczuwając duszności, będąc w trakcie zaostrzenia choroby lub przebywając na długotrwałych zwolnieniach lekarskich – dodaje dr n. med. Piotr Dąbrowiecki.
Zaangażowanie pacjenta w proces leczenia
Dzięki zastosowaniu odpowiedniego leczenia u większości pacjentów udaje się uzyskać kontrolę choroby i szansę na znaczną poprawę jakości życia. Bardzo ważna jest przy tym współpraca lekarza z pacjentem i stosowanie się do zaleceń lekarskich. A z tym niestety w dalszym ciągu nie jest najlepiej. Wielu chorych nie przyjmuje leków zgodnie z zaleceniami, niewłaściwie posługuje się inhalatorem lub odstawia leki, kiedy tylko następuje lekka poprawa.
– Edukacja pacjentów jest bardzo ważna przy wszystkich chorobach przewlekłych. Chorego na astmę musimy niestety leczyć praktycznie do końca życia. Brak współpracy ze strony pacjentów i nieprzestrzeganie zaleceń lekarskich to problem pojawiający się szczególnie u chorych, którzy nie mają wiedzy na temat choroby. Konieczne jest regularne przyjmowanie leków oraz poprawna technika inhalacji, którą należy okresowo sprawdzać razem z lekarzem. Chory powinien również zwrócić uwagę, czy w pracy nie jest narażony na szkodliwe czynniki zawodowe oraz w przypadku otyłości zadbać o zmniejszenie masy ciała. Najlepsza edukacja to ta u własnego doktora w gabinecie, ale nie zawsze jest czas na dłuższą rozmowę. Dlatego warto odbyć szkolenie dedykowane dla chorych z astmą – podsumowuje dr n. med. Piotr Dąbrowiecki.
[1] Raport „Koszty pośrednie astmy ciężkiej”, http://econmed.eu/pliki/koszty_posrednie_astmy_raport_EME_HTA_1.3.pdf, 2016, str. 37-38.
[2] Raport „Astma Ciężka. Sytuacja Pacjentów w Polsce”, Polska Federacja Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP, https://www.astma-alergia-pochp.pl.
[3] Problem depresji u chorych na astmę oskrzelową, K. Gomułka, W. Szczepaniak, Via Medica, Pneumonol. Alergol. 2012.
[4] Chung K. F. et al., Eur Respir Journal, 43/2014, s. 343- 373.